Przedstawiam Wam dziś najprostszy, klasyczny i sprawdzony przepis na wszystkim nam znanego murzynka. Ciasto rozpływa się w ustach, jest wspaniałe - mięciutkie, mocno czekoladowe, z wyczuwalnym maślanym aromatem.
Przepis możecie dowolnie modyfikować - przełożyć konfiturą, posypać cukrem pudrem, dodać korzenne przyprawy czy suszone owoce lub orzechy. Jedno się nie zmienia - najlepiej smakuje ze szklanką zimnego mleka.
200 g masła
1/2 szklanki mleka
3 czubate łyżki prawdziwego kakao
1 1/2 szklanki cukru
1 1/2 szklanki mąki
3 jajka
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
Masło rozpuszczamy w dużym garnku. Dodajemy mleko, cukier i na końcu kakao. Doprowadzamy do wrzenia cały czas mieszając i rozbijając grudki kakao.
Jeśli chcemy by nasz murzynek miał polewę na wierzchu odlewamy pół szklanki masy, a resztę studzimy.
Jeśli rezygnujemy z polewy dodajemy do masy 1,5 łyżki mąki więcej.
Piekarnik nagrzewamy do 180*C. Formę wykładamy pergaminem (Jeśli używamy metalowej)
Do ostudzonej masy dodajemy resztę składników tj. mąkę, jajka, proszek do pieczenia. Wszystko razem dokładnie mieszamy lub miksujemy mikserem - powstała masa będzie bardziej rzadka niż gęsta. Ciasto przelewamy do formy. Pieczemy w 180*C przez około 40 minut, do tzw. suchego patyczka.
I taki jest najlepszy:))
OdpowiedzUsuńO tak! Uwielbiam murzynki
OdpowiedzUsuń