W sezonie letnim jestem zupełnie uzależniona od lodów.
Myślę, że większość z nas lubi poznawać nowe smaki i próbować co rusz to nowych
receptur, u mnie dotyczy to również lodów. Te lody mają same zalety - nie
wymagają biegania do zamrażarki co kilka godzin i mieszania, maszyna do lodów
również jest zbędna. Nie twardnieją na kamień, są pyszne i kremowe, delikatne i
słodkie, proponuje więc użyć kwaśniejszej konfitury, bądź dodać odrobinę mniej
mleka skondensowanego. Obie masy,
owocowa i kremowa, idealnie się uzupełniają i jeszcze lepiej smakują.
Składniki:
570ml śmietany kremówki
1 puszka mleka skondensowanego (400ml)
1 średni słoiczek konfitury malinowej (około 150 g)
Kremówkę ubijamy na sztywną masę. Dodajemy mleko skondensowane
i delikatnie łączymy składniki. Połowę masy przekładamy do pojemnika, na
wierzchu rozkładamy połowę konfitury i przy pomocy noża lub łyżki robimy
dowolne zawijasy, tak by rozprowadzić dżem. Następnie na wierzch przekładamy
resztę masy kremowej i powtarzamy czynność z dżemem.
Pojemnik przykrywamy folią spożywczą i wkładamy do zamrażarki na 3-4 godziny.
Czas mrożenia zależy m.in. od wielkości i głębokości pojemnika.
pyszności, świetnie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńzaśliniłam monitor :)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie pyyyycha :)
Mniam, jak pięknie one wyglądają :)
OdpowiedzUsuńWyglądają tak bardzo apetycznie... Jadłabym :) <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie:
http://zdrowanacodzien.blogspot.com/
Właśnie rano wstawiłam sorbetierę do zamrażarki :)
OdpowiedzUsuńLody wyglądają bosko :)
Pycha! A mleko ma być słodzone czy nie?
OdpowiedzUsuńPonawiam pytanie bo mam wielką ochotę na nie!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie słodzone, przepraszam za zwłokę w odpowiedzi i pozdrawiam :)
Usuń