Proste w przygotowaniu, obłędne w smaku, bardzo czekoladowe babeczki. Przepis bardzo uniwersalny, idealny do lekkiego kremu czy owoców łamiących smak czekolady. Ich konsystencja jest bardzo zwarta, nie są suche, ani bardzo wilgotne, wcale nie za słodkie :)
Składniki – około 25 muffinek
470 g mąki pszennej
2 łyżeczki sody czyszczonej
3 łyżeczki proszku do pieczenia
350 g masła
160 g czekolady (użyłam gorzkiej i mlecznej)
190 g gorzkiego kakao
5 jajek
330 g cukru brązowego
85 g cukru białego
3,5 łyżeczki ekstraktu z wanilii
1,3 szklanki kwaśnej śmietany 18%
*/składniki powinny być w temperaturze pokojowej
Mąkę pszenną, sodę i proszek do pieczenia przesiewamy do miski i odstawiamy na bok.
W garnuszku roztapiamy masło wraz z połamaną na drobne kawałki czekoladą – stale mieszamy. Dodajemy kakao i dokładnie mieszamy trzepaczką. Odstawiamy do przestudzenia.
Jajka w całości ucieramy z cukrem przy pomocy miksera, aż otrzymamy puszystą masę. Dodajemy wanilię oraz masę czekoladową i dokładnie miksujemy.
Następnie na zmianę, partiami – wlewamy śmietanę i dodajemy przesiane składniki. Miksujemy na wolnych obrotach, lub mieszamy szpatułką, tylko do połączenia składników. Otrzymane ciasto będzie dosyć gęste.
Piekarnik nagrzewamy do 170*C bez termoobiegu.
Foremki wykładamy papilotkami, ciasto wlewamy do 3/4 ich wysokości.
Pieczemy około 20 minut, do tzw. suchego patyczka. Studzimy na kratce.
Uwielbiam babeczki :)
OdpowiedzUsuńblogioodchudzaniu
OdpowiedzUsuń