Pyszna, lekka, biszkoptowa rolada, która dzięki kwaśnemu
smaku cytryny zyskuje o wiele więcej niż można byłoby się spodziewać. Jeśli
jesteście fanami cytrynowych wypieków to ciasto jest zdecydowanie dla Was, a
jest tak pyszne, że i bliscy się skuszą.
Maliny w połączeniu z cytryną, biszkoptem i lekkim kremem z dodatkiem lemon
curdu tworzą smaczne, delikatne ciasto, nie za słodkie, nie zapychające,
idealne na lato.
Składniki
Ciasto
4 jajka
175 g cukru
160 g mąki pszennej
4 łyżki zimnej wody
1 opakowanie cukru waniliowego
szczypta soli
1 łyżeczka proszku do pieczenia
sok i skórka otarta z 1 dużej cytryny
Krem
250 g gęstego jogurtu lub kremowego serka
75 ml śmietany kremówki
100 g cukru pudru + 3 łyżki do posypania na wierzch
sok i skórka otarta z 1 dużej cytryny
200 g lemon curdu (np z TEGO przepisu - polecam przygotowanie 1/2 porcji )
200 g malin – do środka i dekoracji
Blachę z piekarnika wykładamy pergaminem. Piekarnik
nagrzewamy do 180*C.
Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy na sztywną pianę z
dodatkiem soli.
Żółtka ucieramy z cukrami i wodą na kremową, puszystą masę.
Dodajemy skórkę i sok z cytryny i dobrze mieszamy. Ostrożnie i delikatnie
dodajemy przesianą mąkę wraz z proszkiem do pieczenia, delikatnie łączymy
składniki szpatułką.
Na koniec dodajemy ubite białka, mieszamy delikatnie przy pomocy szpatułki.
Ciasto wylewamy na blachę, rozkładamy równomiernie i
pieczemy 12-15 w temperaturze 180*C, do tzw. suchego patyczka.
Na duży ręcznik papierowy, bądź ściereczkę wysypujemy
równomiernie odrobinę cukru pudru. Po wyjęciu ciasta z piekarnika ostrożnie
przekładamy biszkopt na ściereczkę – do góry nogami blachą. Zdejmujemy
pergamin, a ciasto delikatnie zawijamy w rulon ze ściereczką, tak by nie
przykleiło się do siebie.
Kremówkę ubijamy na sztywną masę.
W oddzielnej misce mieszamy serek, cukier puder oraz sok i skórkę z cytryny.
Dodajemy kremówkę i mieszamy do połączenia składników.
Upieczoną roladę rozwijamy i smarujemy równomiernie lemon curdem. Na wierzch
rozsmarowujemy krem, zostawiając kilka centymetrów na końcu dłuższego boku, tak
by nie wypływał po zawinięciu.
Wzdłuż drugiego, dłuższego boku układamy kolejno, jedna za
drugą maliny. Z tej strony rozpoczynamy delikatnie zwijać roladę, podtrzymując
ciasto na całej długości, by się nie połamało.
Ciasto przekładamy na paterę, przykrywamy folią spożywczą i
wkładamy do lodówki na około 2 godziny.
Następnie posypujemy cukrem pudrem i dekorujemy malinami.
Wygląda bardzo ładnie <3
OdpowiedzUsuńmaliny<3 pychotka! nie jadłam takie rolady zawsze robię z truskawkami!
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglaa ta tarta. Mniam, mniam :)
OdpowiedzUsuńTak bym chciała siegniąć po jedną porcję tej rolady, ale, niestety, się nie da :)...
OdpowiedzUsuń