Jest to prawdopodobnie najlepsze ciasto czekoladowe, jakie kiedykolwiek jadłam, zupełnie nie ubarwiając. Blaty są wyjątkowo wilgotne, lecz nie ciężkie, aromatyczne, rozpływające się w ustach. Krem natomiast jest lekki, równie czekoladowy jak blaty, razem smakują fantastycznie.
Jednym z większych plusów tego ciasta jest jego prostota i łatwość wykonania.
Przepis, którego użyłam do wykonania blatów jest moim sztandarowym przepisem na ciasto czekoladowe - wilgotne dzięki maślance, lekkie, niesamowicie czekoladowe i obłędne w smaku.
Tort prezentuje się wspaniale, zdecydowanie polecam na wszelkiego typu okazje.
Przepis, którego użyłam do wykonania blatów jest moim sztandarowym przepisem na ciasto czekoladowe - wilgotne dzięki maślance, lekkie, niesamowicie czekoladowe i obłędne w smaku.
Tort prezentuje się wspaniale, zdecydowanie polecam na wszelkiego typu okazje.
Składniki – 3 blaty przekroju 20 cm (lub 4 blaty przekroju 15 cm)
255 g mąki tortowej
1 szklanka cukru
50 g kakao
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżeczki sody oczyszczonej
2 jajka
1 szklanka kawy - rozpuszczalnej lub parzonej
1 szklanka maślanki
½ szklanki oleju
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
Krem:
400 g serka śmietankowego
1 szklanka śmietany kremówki
150 g czekolady gorzkiej - najlepiej specjalnej do wypieków, by masa się nie zważyła
½ szklanki kakao
¾ szklanki cukru pudru – do smaku
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
Poncz:
150 ml mocnej herbaty
100 ml rumu
Dodatkowo:
około 300 g wiśni w spirytusie – z nalewki
Piekarnik nagrzewamy do 175*C.
Blachę wykładamy papierem do pieczenia lub smarujemy masłem i oprószamy mąką.
W dużej misce mieszamy wszystkie suche składniki. Następnie dodajemy po kolei mokre składniki, a na końcu dokładnie miksujemy kilka minut – zaczynając od wolnych obrotów, do coraz szybszych.
Masę dzielimy na równe części – w zależności od ilości blatów i rozmiaru formy, którą wybraliśmy.
Ciasto przelewamy do formy i pieczemy w temperaturze 175*C przez 30-35 minut.
Przed wyjęciem z formy odczekujemy 15 minut, następnie blaty odkładamy na kratkę do wystudzenia.
Czynność powtarzamy z kolejnymi partiami ciasta.
Kremówkę podgrzewamy na małym ogniu wraz z połamaną czekoladą i kakao. Delikatnie mieszając sprawdzamy czy czekolada i kakao się rozpuściły. Z kremówki ma powstać gładka, jednolita masa. Zdejmujemy z palnika, przykrywamy folią spożywczą, studzimy i wkładamy do lodówki na 12h – najlepiej na całą noc.
Przed samym wykonaniem tortu powyższą masę wyjmujemy z lodówki i w misie miksera ubijamy do momentu powstania gęstego kremu. Pilnujemy by nie ubijać zbyt długo, by masa się nie zwarzyła.
Następnie dodajemy serek śmietankowy, ekstrakt i dosładzamy cukrem pudrem – delikatnie miksując.
Około ¼ kremu odkładamy i mieszamy z owocami nasączonymi alkoholem.
Składniki na poncz dokładnie mieszamy.
Pierwszy blat ciasta zwilżamy 1/3 ponczu, następnie smarujemy połową pozostałego kremu. Przykrywamy kolejnym blatem, zwilżamy połową ponczu oraz rozkładamy masę z owocami. Przykrywamy ostatnim kawałkiem ciasta, zwilżamy go, a całość pokrywamy resztą kremu czekoladowego.
czekoladowe ciasta są najlepsze pycha:)
OdpowiedzUsuńAle mi narobiłaś ochoty, ciasto wygląda obłędnie *.*
OdpowiedzUsuńWygląda nieziemsko, a skoro jestem uzależniona od czekolady to chętnie zjadłabym to cicho :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
http://fit-healthylife.blogspot.com/
Nic tylko się ślinić na ten widok *.* Pycha !
OdpowiedzUsuńhttp://strong-is-the-new-pretty.blogspot.cz/