I wreszcie nastał dzień, który od rana do późnego popołudnia mogę spędzić siedząc w wygodnym fotelu na balkonie, cudownie!
Jednak z kuchni, zalegające jabłka same nie zniknął.Tak więc mój "plan na nie", który siedział w głowie od kilku dni czas wdrożyć w życie.
W ten oto sposób powstały naprawdę pyszne, zdrowe, lekkie i chrupiące chipsy. Jeśli jesteście fanami jabłek oraz cynamonu, jestem pewna że Wam posmakują i nie raz powrócicie do tego przepisu.
Składniki (ilość według zapotrzebowania) :
Jabłka
Cynamon
Drobny/brązowy cukier (opcjonalnie)
Piekarnik nagrzewamy do 100* C.
Jabłka myjemy, wycieramy i kroimy w cienkie plasterki (około 2 -2,5 mm). Plasterki jabłek układamy w jednej na warstwie na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Jeśli używamy cukru mieszamy go najpierw w miseczce z cynamonem, jeśli nie od razu posypujemy równomiernie nasze jabłka.
Blaszki wstawiamy do piekarnika i pieczemy około 2 godziny. W połowie pieczenia plasterki odwracamy na drugą stronę. Po upływie 2 godzin wyłączamy piekarnik i pozostawiamy w nim owoce na kolejne 30-40 minut. Musimy uważać by ich nie spalić - kontrolować czy są odpowiednio chrupkie.
Po dokładnym wystygnięciu najlepiej jest je przechowywać do 3 dni w szczelnym zamknięciu - Jeśli coś zostanie do przechowania ;))
Smacznego ;)
Uwielbiam te czipsy! Tak jak zasugerowałaś, mi niewiele zostaje do przechowania:)
OdpowiedzUsuńMój blog:
http://tysiacepomyslow.blogspot.com/
Zapraszam:)
Takie chipsy mozna jesc bez wyrzutów sumienia :)
OdpowiedzUsuńPycha :) Na pewno spróbuję :)
OdpowiedzUsuńKONKURS! ZAPRASZAM! http://martynizm.blogspot.com/2013/04/konkurs.html
OdpowiedzUsuńEmilko idealne chipsy dla mnie :) uwielbiam jabłuszka z cynamonem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Olinka - Smakowy Raj
jak ja uwielbiam takie jabłka!
OdpowiedzUsuńmogłabym je jeść kilogramami! ;D
Uwielbiam chipsy jabłkowe - kupuję sobie zawsze... A to takie proste, muszę w końcu sama zrobić :)
OdpowiedzUsuń