Szybki i łatwy przepis na bardzo smaczne placuszki z dodatkiem kefiru. Są lekkie i bardzo sprężyste, z pewnością będą świetnym elementem każdego poranka.
Możemy je podawać zarówno na ciepło, jak i na zimno, na słodko i słono. Smakują
wyśmienicie z owocami, dżemem, słodkimi sosami czy jogurtem, a na słono z
serkiem oraz łososiem i koperkiem.
Składniki – 2 porcje
300 ml kefiru
250 g mąki np. pszennej lub pełnoziarnistej
2 jajka
½ łyżeczki soli
3 łyżki cukru/słodzik - pomijamy w wersji słonej
½ łyżeczki sody oczyszczonej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
3 łyżki masła
W misce roztrzepujemy w kefirze jajka. Dodajemy sól i cukier.
Do miski przesiewamy mąkę wraz z sodą, proszkiem do pieczenia . Całość dokładnie mieszamy i łączymy składniki, by ciasto było jednolite i bez grudek. Możemy to zrobić przy pomocy miksera. Jednocześnie nie mieszamy zbyt długo by placki nie rozpadały się przy smażeniu. Ciasto powinno być na tyle gęste aby można je było nakładać łyżką i się nie lało.
Dobrą, najlepiej teflonową patelnię rozgrzewamy i rozpuszczamy kawałek masła. Przecieramy ręcznikiem kuchennym zbierając jego nadmiar. Papierem przecieramy patelnie pomiędzy smażeniem, w razie konieczności dodając odrobinę tłuszczu. Na patelnię nakładamy po łyżce ciasta. Placki przewracamy na drugą stronę po pojawieniu się na powierzchni pęcherzyków powietrza. Czynność powtarzamy z resztą ciasta.
300 ml kefiru
250 g mąki np. pszennej lub pełnoziarnistej
2 jajka
½ łyżeczki soli
3 łyżki cukru/słodzik - pomijamy w wersji słonej
½ łyżeczki sody oczyszczonej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
3 łyżki masła
W misce roztrzepujemy w kefirze jajka. Dodajemy sól i cukier.
Do miski przesiewamy mąkę wraz z sodą, proszkiem do pieczenia . Całość dokładnie mieszamy i łączymy składniki, by ciasto było jednolite i bez grudek. Możemy to zrobić przy pomocy miksera. Jednocześnie nie mieszamy zbyt długo by placki nie rozpadały się przy smażeniu. Ciasto powinno być na tyle gęste aby można je było nakładać łyżką i się nie lało.
Dobrą, najlepiej teflonową patelnię rozgrzewamy i rozpuszczamy kawałek masła. Przecieramy ręcznikiem kuchennym zbierając jego nadmiar. Papierem przecieramy patelnie pomiędzy smażeniem, w razie konieczności dodając odrobinę tłuszczu. Na patelnię nakładamy po łyżce ciasta. Placki przewracamy na drugą stronę po pojawieniu się na powierzchni pęcherzyków powietrza. Czynność powtarzamy z resztą ciasta.
Najsmaczniejsze są na maślance :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie próbowałam, ale z pewnością się skuszę;)
UsuńWszystkie skladniki mam, jutro zrobie, bo moja córcia uwielbia placuszki na śniadanie. Dzieki za ten przepis :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będą smakować, pozdrawiam ;)
UsuńAleż apetyczne zdjęcie! Mam ochotę zjeść monitor. Pycha :)
OdpowiedzUsuńAle puszyste! Zjadłabym z miłą chęcią, najlepiej z borówkami i syropem klonowym :)
OdpowiedzUsuńidealne placuszki :)
OdpowiedzUsuńświetne Ci wyszły:)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają, nabrałem ochoty więc jutro na śniadanie.
OdpowiedzUsuńSmacznego! ;)
UsuńWyglądają obłędnie :) Przecudne, bardzo apetyczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńRewelacyjny przepis :) Masło rozpuściłam i dodałam do masy, a potem smażyłam na suchej patelni - mniam :)
OdpowiedzUsuń