Sernik czekoladowy na spodzie brownie

Sernik mocno czekoladowy. Gruby spód brownie oraz delikatna i kremowa masa serowa (choć zależy to od rodzaju sera jaki użyjecie), a na wierzchu polewa z czekolady deserowej.
Sernik jest mało słodki, lecz naprawdę bardzo dobry (możecie użyć więcej cukru jeśli lubicie słodsze wypieki). Jest to mój pierwszy nie-tradycyjny sernik i jestem z niego bardzo zadowolona.
Wszystkie warstwy idealnie do siebie pasują i jeszcze lepiej smakują, polecam!


Składniki (blaszka 24x24cm):

Brownie:

150 g masła

100 g czekolady gorzkiej lub mlecznej

250 g cukru

1 łyżeczka ekstraktu waniliowego

160 g mąki

3 jajka

3 łyżki ciemnego kakao

Sernik:

1 kg sera (użyłam takiego kremowego z wiaderka) - można w połowie zastąpić mascarpone

3,5 łyżki mąki pszennej lub ziemniaczanej

250 g cukru

1 łyżeczka ekstraktu waniliowego

100 ml kremówki

4 łyżki ciemnego kakao 

4 jajka

200 g czekolady (gorzkiej, mlecznej lub pół na pół)

+ polewa

Piekarnik nagrzewamy do 180*C.

Do garnuszka wkładamy masło, czekoladę i rozpuszczamy na małej mocy palnika, mieszając od czasu do czasu, aż składniki się połączą i powstanie gładki sos. Odstawiamy do lekkiego przestudzenia.

Mikserem ubijamy jajka (w całości) razem z cukrem na puszystą pianę. Powoli wlewamy czekoladę (może być lekko ciepła), dodajemy kakao i miksujemy do połączenia. Dodajemy przesianą mąkę i miksujemy.

Blachę wykładamy papierem do pieczenia i wylewamy masę.
Pieczemy w temperaturze 180*C przez około 25 minut i wyjmujemy z piekarnika.

W między czasie przygotowujemy masę serową:

Do miski wkładamy twaróg, mąkę, cukrem i ekstrakt waniliowy. Ucieramy przez około 2 minuty na małych obrotach miksera, aż masa będzie gładka.

Śmietankę podgrzewamy razem z czekoladą i kakao w kąpieli wodnej lub mikrofalówce. Gładką czekoladową  masę dodajemy do masy serowej i miksujemy małych obrotach. Wbijamy kolejno jajka, miksując wolno przez około 15 - 30 sekund po każdym dodanym jajku.

Masę wylewamy na upieczone brownie. Pieczemy przez około 60 minut (do suchego patyczka) w 180*C. 

Po upieczeniu, wyjmujemy z piekarnika i odstawiamy  w formie do lekkiego przestudzenia. Następnie odczepiamy boki formy lub wyjmujemy z niej, chwytając za wystający papier do pieczenia. 

Sernik dekorujemy np. rozpuszczoną czekoladą i całkowicie studzimy, najlepiej w lodówce.