Kolejny przepis, w którym główną rolę grają jabłka.
Uwielbiam je, a w połączeniu z aromatycznym cynamonem tworzą parę idealną.
Tak więc dodaje przepis banalny – na kompot. Ale za to jaki kompot – najlepszy z najlepszych ;)
Mi najbardziej smakuje ciepły, prosto z gorącego garnka ;)
Składniki:
Jabłka (7 sporych sztuk) – np. Szara Reneta
Cynamon (1 łyżeczka)
Kora laski cynamonu(w drobniejszych kawałkach) (1 łyżeczka)
Słodzik (4 tabletki)
Woda (ok. 4 - 5l)
Jabłka myjemy, obieramy i kroimy na drobną kostkę. Wrzucamy do dużego garnka i zalewamy wodą. Gotujemy około 30 min na średnim gazie. Kiedy kompot zacznie się gotować dodajemy cynamon, słodzik oraz korę cynamonu. Zwiększamy gaz i gotujemy przez około 5 min.
W zależności od rodzaju jabłek (mogą się one zupełnie rozpaść lub pozostać w miękkich kawałkach), możecie je odcedzić lub nie, jak kto woli.
Po przygotowaniu, jeśli nie wypijemy kompotu od razu, przechowujemy go w lodówce.
Hej, chcę zaakceptować Twój przepis, ale nie wiem, jaki słodzik użyłaś? Możesz napisać?
OdpowiedzUsuńJa kiedyś piłam taki kompot w Vege barze. Pamiętam tylko, że dodano do niego jeszcze anyżek (Kocham anyżek!) był nieziemski. Muszę spróbować to odtworzyć :). Narobiłaś mi smaku :)
OdpowiedzUsuńmusze sobie taki zrobic;)
OdpowiedzUsuń