Pyszna, klasyczna szarlotka na kruchym spodzie, z kruszonką cynamonową. Dodałam ją na początku pieczenia, dzięki czemu jest idealnie chrupka.
Podane na ciepło z gałką ulubionych lodów rozpływa się w
ustach, jednak na zimno smakuje równie wspaniale. Polecam.
Składniki – forma 23 cm
Spód:
1 ¼ szklanki mąki
110 g niesolonego masła, zimnego
½ łyżeczki soli
1 ½ łyżeczki cukru
3 łyżki bardzo zimnej wody
Nadzienie:
6 kwaśnych, dużych jabłek – obranych i pokrojonych w cienkie plasterki
⅔ szklanki cukru
2 łyżki mąki
1 łyżeczka cynamonu
½ łyżeczki gałki muszkatołowej
¼ łyżeczki soli
Sok z połowy cytryny
Kruszonka:
1 szklanka mąki
1 łyżeczka cynamonu
1 szklanka brązowego cukru
1 płatków owsianych błyskawicznych (lub z grubsza zmielonych zwykłych)
1 łyżka startej skórki z cytryny
110 g miękkiego masła
1 szklankę mąki, masło pokrojone na drobne części, sól
i cukier zagniatamy razem lub za pomocą robota kuchennego, aż wygląda jak
krucha mieszaniny.
Dodajemy po łyżce lodowatej wody, za każdym razem zagniatając/miksując, aż uzyska
zwartą konsystencje.
Ciasto umieszczamy na czystej powierzchni i delikatnie, jak najmniejszą ilością
ruchów rozwałkowujemy na kształt niedużego koła. Placek zawijamy w folię
spożywczą i wkładamy do lodówki na około 1 godzinę.
Jabłka kroimy na ćwiartki, a następnie w cienkie plasterki. Wrzucam do miski i
dodajemy cukier, mąkę, cynamon, gałkę muszkatołową, sól i sok z cytryny. Dobrze
mieszamy i odstawiamy na bok.
Wszystkie składniki na kruszonkę dobrze mieszamy/miksujemy.
Piekarnik nagrzewamy do 200*C.
Piekąc szarlotkę w tortownicy należy pamiętać o wyłożeniu
formy pergaminem.
Uformowane ciasto wyjmujemy z lodówki i ostawiamy na 5 minut w temperaturę
pokojową.
Ciasto rozwałkowujemy na średnicę 30 cm, podsypując mąką w razie potrzeby. Wykładamy
nim naczynie żaroodporne lub przygotowaną formę, delikatnie i równomiernie przyciskamy
je do powierzchni.
Na spód wykładamy jabłka i polewamy je sokiem z cytryny. Rozkładamy
równomiernie kruszonkę.Naczynie przykrywamy przykrywką lub folią aluminiową na
pierwsze 40 minut pieczenia. Pieczemy przez 55 minut i pozostawiamy do ostygnięcia na co najmniej 2 godziny podzieleniem
na porcje.
kradne przepis ;)
OdpowiedzUsuńszarlotka najlepsza <3
OdpowiedzUsuńooooo jak jesiennie :) dawno nie jadłam szarlotki, bo właśnie z jesienią się kojarzy, teraz to mi smaka narobiłaś :D
OdpowiedzUsuń