Strony

wtorek, 14 października 2014

Babka ajerkoniakowa z kawałkami czekolady


Kiedy z dnia na dzień uświadamiam sobie, że znów zbliżają się zimne i mokre wieczory i nawet moje tupnięcie nogą nie pomoże najlepszym rozwiązaniem jest upieczenie pysznego ciasta, które od pierwszej chwili się do nas uśmiecha. 
Dla wytrwałych ważna jest informacja, że długo pozostaje świeże, ale oprócz tego jest niezwykle delikatna i pyszne. Wilgotna babka ma niezwykły aromat dzięki dodatkowi ajerkoniaku, a drobinki czekolady rozpływają się w ustach.

Składniki – forma około 2,5l 
250 g masła (+kawałeczek do smarowania blaszki) 
250 g mąki (+ odrobina do oprószenia blaszki) 
150 g gorzkiej czekolady 
200 g cukru
1 opakowanie cukru waniliowego 
4 średnie jajka 
szczypta soli
2 łyżeczki  proszku do pieczenia 
150 ml ajerkoniaku (najlepiej domowej roboty) 
cukier puder do oprószenia




Piekarnik nagrzewamy do 170*C. 
Formę smarujemy tłuszczem i oprószamy mąką.


Czekoladę siekamy na kawałki. 

Masło ucieramy na jasną, puszystą masę. Dodajemy cukier, cukier waniliowy oraz szczyptę soli i kontynuujemy ucieranie. Miksujemy kilka minut, do całkowitego rozpuszczenia cukru. 

Stopniowo dodajemy jajka, miksując dokładnie za każdym razem. 
Następnie w mniejszych partiach dodajemy przesianą mąkę wraz z proszkiem do pieczenia. 
Na koniec wlewamy ajerkoniak, dodajemy posiekaną czekoladę i mieszamy łopatką.



Ciasto wlewamy do formy i pieczemy w temperaturze 170*C przez około 50-60 minut, do t
zw. suchego patyczka. 
Po wyjęciu z pieca odstawiamy na 10 minut w formie, a następnie wyjmujemy z niej i odstawiamy na kratkę do całkowitego ostygnięcia. Oprószamy cukrem pudrem. 





Smaczna Jesień

7 komentarzy:

  1. Ależ ona musi bosko smakować! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mniam, wygląda niesamowicie kusząco :) Ślicznie musiała pachnieć ajerkoniakiem i czekoladą :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie siedzi w piekarniku (na próbę przed świętmi), zobaczymy jak wyjdzie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Liczą na komentarz po degustacji, a i może zdjęcie uda się udostępnić przy pomocy wtyczki Cook'd pod zdjęciami ? :) Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  4. Pyszna jest:) Nie mogłam się oprzeć i na ciepło spróbowałam:) Po szczegółową relację zapraszam wkrótce do mnie na blog a zdjęcia chętnie wrzucę przez Cook'd, ja też swoich czytelników wciąż do tego zachęcam:) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję i ciesze się niezmiernie, że smakuje :) Z pewnością będę śledzić blog :)

      Usuń