Niezwykle kremowa i delikatna jesienna owsianka z dodatkiem dyni.
Muszę przyznać, że to połączenie jest strzałem w dziesiątkę. Długo nie mogłam się
przekonać do jej zrobienia, ale kiedy wypróbowałam pomysł po raz pierwszy
zmieniła się pozycja numer jeden listy ulubionych śniadań.
Poza wszelkimi walorami zdrowotnościowymi – pełna witamin i składników
mineralnych – ma wspaniały aromat i smak. Zdecydowanie polecam.
Składniki:
5-6 łyżek płatków owsianych
1/3 szklanki wody
2/3 szklanki mleka
1/3- ½ szklanki puree z dyni
¾ łyżeczki cynamonu
¼ łyżeczki imbiru
szczypta gałki muszkatołowej
1 goździk
1-2 łyżeczki miodu (lub inny słodzik)
Orzechy włoskie do posypania
(opcjonalnie)
Wszystkie składniki z wyjątkiem orzechów wrzucamy do garnka
i doprowadzamy do wrzenia na średnim ogniu. Gotujemy kilka minut, aż płatki
wchłonął cały płyn. Przekładamy do miseczki i posypujemy orzechami lub innymi
ulubionymi dodatkami.
Idealnie kremowa :)
OdpowiedzUsuńdyniowa jest cudowna, a jesienią smakuje zdecydowanie najlepiej :) nie ma to jak tak smacznie umilić sobie poranek!
OdpowiedzUsuńsmacznie!
OdpowiedzUsuńwłaśnie zastanawiam się jak wykorzystać dynię na śniadanie! to chyba będzie to :)
OdpowiedzUsuńŚwietne robisz zdjęcia! A owsianka wygląda bardzo apetycznie. Nie próbowałem jeszcze połączenia z dynią :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! ;) Z reguły lubię nowości, ale dodatek dyni do owsianki był dla mnie dosyć niezrozumiały, ale teraz nadrabiam gotowaniem jej co drugi dzień;)
UsuńApetycznie. I to dopasowanie do pory roku ;)
OdpowiedzUsuńSmacznie wygląda! W sumie nie widziałam nigdy pomysłu na owsiankę z dynią, tylko się zastanawiam czy można jakoś dynię zabezpieczyć, tzn żeby gdzieś przeleżała z tydzień i nic się z nią nie stało? Dopiero rok temu poznałam dynię i parę przepisów z nią, stąd jestem laikiem:D
OdpowiedzUsuńCiekawe przepisy, więc dodałam do obserwowanych na blogu!:)
http://sliwkowababeczka.blogspot.com
Naprawdę polecam, na blogu pojawi się teraz kilka dyniowych przepisów, więc warto zrobić zapas ; )
UsuńCo do konserwowania dyni, z pewnością można zamrozić puree, a jeśli chodzi przechowanie w całości to nie powinno się jej nic stać w chłodnym pomieszczeniu np. w piwnicy.
Pozdrawiam;)
ulala.. te kolory, te orzeszki na wierzchu.. <3
OdpowiedzUsuńZachwycam się owsianką i zdjęciami :) Genialne :)
OdpowiedzUsuń