Lubicie wszelkie pasty, dipy i humusy? Ja również. Sprawdzą się na każdej imprezie, przyjęciu, grillu, czy przy domowym posiłku. Obecnie trwa sezon na pyszne bakłażany, postanowiłam więc przygotować bardzo pyszną, wschodnią pastę kuchni arabskiej.
Mowa oczywiście o Baba gannoush, która popularna jest w niemal każdym wschodnim kraju. Podawana jest najczęściej z plackami typu pita (TUTAJ przepis) lub jako dodatek do mięs czy warzyw. Może też posłużyć do pysznych kanapek czy zagryzania z krakersami i waflami.
Baba Gannoush jest wyjątkowo aromatyczną pastą, delikatną, a jednocześnie o zaostrzonym smaku. Dzięki wykorzystaniu pieczonych warzyw ma głęboki smak i niezwykły zapach.
Moja wersja odbiega od klasycznej - dodałam paprykę i wydaje mi się, że tak smakuje lepiej. Muszę też dodać, że kilka dni po pierwszym jej wykonaniu powtórzyłam przepis, tym razem jednak bez tahini - pasta była równie pyszna i odrobinę lżejsza - wybór zależy od Was. Polecam
Moja wersja odbiega od klasycznej - dodałam paprykę i wydaje mi się, że tak smakuje lepiej. Muszę też dodać, że kilka dni po pierwszym jej wykonaniu powtórzyłam przepis, tym razem jednak bez tahini - pasta była równie pyszna i odrobinę lżejsza - wybór zależy od Was. Polecam
Składniki
8 średnich ząbków czosnku – w łupinach!
2 średnie bakłażany
1 czerwona papryka
1 mała cebula – w łupinach!
sok z ½ cytryny
4 łyżki tahini
1 łyżeczka słodkiej papryki
1 łyżeczka mielonego kuminu
½ łyżeczki płatków chili
sól i świeżo zmielony pieprz do smaku – u mnie po około 1 łyżeczce
gałązka posiekanej pietruszki/tymianek do podania
Piekarnik nagrzewamy do 180*C.
Blachę z piekarnika wykładamy folią aluminiową. Z bakłażana obrywamy zielone listki i nakłuwamy kilka razy widelcem – by nie wybuchł. Paprykę przecinamy na pół i usuwamy pestki oraz łodyżkę. Czosnek i cebulę oraz bakłażany i paprykę układamy na blasze i wkładamy do piekarnika. Warzywa pieczemy około 40 minut – skórka powinna lekko sczernieć.
Z przestudzonego bakłażana i papryki zdejmujemy skórkę. Środek powinien być miękki a skórka łatwo odchodzić. Bakłażana wkładamy do sita, by odcedzić nadmiar wody. Obieramy również cebulę i czosnek. Wszystkie warzywa miksujemy do uzyskania pożądanej konsystencji. Ja połowę masy zmiksowałam na gładką pastę, a w reszcie zostawiłam drobne kawałki, na końcu mieszając masy. .
Na końcu dodajemy sok z cytryny, pastę tahini oraz przyprawy. Dokładnie mieszamy i odstawiamy do lodówki, aby wszystkie smaki dokładnie się połączyły. Przed podaniem posypujemy pietruszką lub tymiankiem.
Wygląda apetycznie:) Chyba wypróbuję przepis:)
OdpowiedzUsuńNaprawdę polecam, pyszna ;)
Usuńsuper wygląda ;p
OdpowiedzUsuńJa robiłam nieco uboższą wersję, muszę wypróbować tę ;) Dziękuję za dodanie do akcji psiankowatej :)
OdpowiedzUsuńmega pyszne musi być! niestety jadłam tylko "sklepową" wersję, musze kiedyś sama zrobić...
OdpowiedzUsuń