Strony

wtorek, 29 lipca 2014

Pancakes podwójnie czekoladowe

 

Wyglądające na mega-rozpustne pancakes czekoladowe - w rzeczywistości są naprawdę przeciwieństwem tego typu posiłku. Zdrowe i obłędne w smaku, idealne dla osób, które tak jak ja, śniadanie jedzą na słodko. 
Naleśniki możemy smażyć z tłuszczem lub bez – zależy od tego jak wolicie i jaką patelnią dysponujecie. Świetnie sprawdza się olej kokosowy, dostaniecie go na przykład w sklepie GuiltFree lub inny olej roślinny, a możecie też smażyć bez tłuszczu na patelni teflonowej.



Składniki, 2 porcje: 
2 jajka 
1 banan 
80-90 g płatków owsianych 
2 łyżki jogurtu naturalnego lub greckiego
1,5 - 2 łyżki prawdziwego kakao 
½ - ¼ łyżeczki cynamonu 
½ łyżeczki proszku do pieczenia
3 kostki startej czekolady (najlepiej 70% kakao lub więcej) 



Wszystkie składniki oprócz czekolady dokładnie razem miksujemy, aż uzyskają gładką konsystencję.  Dodajemy startą czekoladę i lekko mieszamy łyżką. 
Uwaga: Do masy na pancakes możemy oddzielnie ubić białka i delikatnie wmieszać je łyżką, będą bardziej napowietrzone i puszyste. 

Patelnie nagrzewamy na sporym ogniu, po czym zmniejszamy moc na średnią, jeśli używamy tłuszczu rozgrzewamy go i wlewamy ciasto naleśnikowe. Użyłam około 2 łyżek na jeden placek. 

Pancakes smażymy około 1,5 minuty, aż uzyskają złoty kolor na spodzie, po czym odwracamy je na drugą stronę. Czas smażenia zależy od tego, jak będą grube. 
Podajemy wedle uznania, u mnie przełożone plasterkami banana, z posiekaną czekoladą 70% oraz truskawkami i sosem czekoladowym zrobionym z 1 łyżki kakao w proszku, ½ łyżki miodu i 1 łyżki rozpuszczonego oleju kokosowego. 







Płaski brzuch- posiłki dietetyczne Lato w pełni!

4 komentarze:

  1. totalne zasłodzenia z samego rana - uwielbiam! wyglądają świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Urzekło mnie to przełożenie z banana. Placki podbiły moje serducho :D

    OdpowiedzUsuń
  3. takie cuda dietetyczne?? *-* biorę!

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja biorę potrójną porcję! (czeka mnie integracja dla firm to może bym poszalała ;))

    OdpowiedzUsuń