Ciasta wielowarstwowe mają to do siebie, że smakują wyśmienicie, lecz są czasochłonne. Przy jego wykonaniu należy dokładnie czytać przepis, by nie zapomnieć o żadnym elemencie. Mimo wszystko Kora orzechowa to ciasto zdecydowanie warte poświęcenia chwili czasu.
Delikatne i aromatyczne blaty kokosowo-orzechowe, przełożone puszystym kremem brzoskwiniowym i ciastkami, udekorowane owocami i galaretką.
Wielość warstw oraz smaki komponują się idealnie, ciasto jest puszyste, wręcz lekkie i bardzo wilgotne.
Dzięki dodatkowi alkoholu, który w smaku czuć bardzo delikatnie nasz wypiek nie jest zbyt słodki - a pozostałe kawałki możemy zamrozić, dzięki alkoholowi ciasto zmięknie w kilkanaście minut i wciąż będzie smakować wyśmienicie.
Ciacho smakuje wszystkim, polecam:)
Składniki – forma 24x37 cm
Ciasto: składniki powinny być w temperaturze pokojowej
8 białek
200 g drobnego cukru
3 żółtka
200 g zmielonych orzechów włoskich
100 g wiórek kokosowych
100 g rodzynek
3 łyżki mąki pszennej
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
Krem: składniki powinny być w temperaturze pokojowej
syrop z 1 dużej puszki brzoskwiń (około 400 ml)
300 ml wody
7 łyżek cukru
2 opakowania budyniu śmietankowego (bez cukru, opakowanie na 500 ml mleka)
5 żółtek
1 łyżka mąki pszennej
150 g masła
150-200 g serka mascarpone
Ponadto:
1/3 szklanki wódki wymieszanej z 1/3 szklanki wystudzonej mocnej kawy
2 opakowania delicji pomarańczowych
2 brzoskwiniowe galaretki
brzoskwinie z puszki, pokrojone w plasterki
**Blaty cista możemy piec jednocześnie, jeśli posiadamy dwie takie samy blachy. Jeśli posiadamy tylko jedną blachę w takim rozmiarze, masę należy przygotować dwa razy (z połowy składników).
Ciasto z ubitymi białkami straciłoby puszystość i objętość, oraz nie urosłoby.
Piekarnik nagrzewamy do 160*C. Blachy wykładamy pergaminem.
Zmielone orzechy, wiórki kokosowe, rodzynki, przesianą mąkę i proszek do pieczenia dokładnie mieszamy w misce.
W misie miksera ubijamy na sztywną pianę białka jaj. Pod koniec ubijania dodajemy stopniowo, łyżka po łyżce cukier. Otrzymana masa powinna być gęsta, sztywna i błyszcząca.
Następnie dodajemy w dwóch-trzech partiach żółtka, dokładnie miksując za każdym razem.
Na koniec wsypujemy suche składniki, delikatnie miksujemy szpatułką do połączenia składników.
Ciasto przekładamy do formy/form, wyrównujemy i pieczemy w 160*C przez 35 minut.
Otrzymane blaty powinny być sztywne i lekko zrumienione. Jeden blat pozostawiamy w formie, a drugi możemy przełożyć na kratkę do wystudzenia.
W małym garnku gotujemy 400 ml syropu z brzoskwiń, 150 ml wody i cukier.
W blenderze miksujemy 150 ml wody, proszek budyniowy, żółtka i mąkę pszenną – lub ręcznie przy pomocy trzepaczki. Mieszankę wlewamy na wrzący syrop i energicznie mieszamy trzepaczką do powstania gęstego budyniu. Garnek przykrywamy szczelnie folią spożywczą i odstawiamy do całkowitego ostygnięcia.
W misie miksera ucieramy miękkie masło na puszystą jasną masę. Łyżka po łyżce dodajemy zimny budyń. Stale miksujemy do powstania gładkiego kremu. Krem chowamy do lodówki.
W garnku gotujemy 750 ml wody. Na wrzątek wsypujemy proszek galaretki, dokładnie mieszamy do jego całkowitego rozpuszczenia. Odstawiamy do ostygnięcia, następnie chowamy do lodówki. Galaretka przed wyłożeniem na ciasto powinna być lekko zgęstniała.
Odkładamy 5 łyżek kremu brzoskwiniowego do mniejszej miseczki i chowamy z powrotem do lodówki.
Na blat pozostawiony w formie wykładamy połowę pozostałego kremu.
Na kremie układamy delicje moczone w mieszance alkoholu i kawy – czekoladą do dołu. Pozostałą mieszanką ponownie nasączamy ciastka przy pomocy łyżeczki.
Na ciastka wykładamy drugą połowę kremu, a następnie blat ciasta.
Wierzch smarujemy cienką warstwą odłożonego do lodówki kremu brzoskwiniowego. Układamy plasterki brzoskwiń i zalewamy tężejącą galaretką.
Chowamy do lodówki do przegryzienia na minimum 5h.
Smacznego.
bardzo lubię to ciasto
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe i pysznie wygląda! :)
OdpowiedzUsuńWyglada pysznie! Caly czas jak wchodze w takie inspiracje na ciasta i torty to zaluje, ze nie potrafie piec. W tym roku kupie mojemu mezowi tort na walentynki. Mam nadzieje, ze bedzie z niego zadowolony :) Sama niestety nie dam rady nic upiec :D
OdpowiedzUsuń