Turecki Börek z nadzieniem z cukinii i sera

Przekąski ‘do ręki’ sprawdzają się idealnie na wszystkie okazję i każdy inny dzień. Reguła ta za każdym razem, przynajmniej u mnie w domu się potwierdza. Czy są to słodkie ciastka, czy obłędne, pieczone paszteciki mojej mamy. Wracając z Turcji miałam głowę pełną nowych smaków i aromatów, a notatnik pełen nazw dań i przepisów do wypróbowania. Kuchnia Turecka wyjątkowo bardzo mi odpowiada i myślę, że jeszcze nie raz tam wrócę. 

Börek to nadziewany placek wykonany najczęściej z ciasta filo i zawijany w różne formy. Z nadzieniem często mięsnym, warzywnym lub serowym.
Dzisiejszy przepis bardziej przypomina paszteciki, a zagniatanie ciasta filo jest zbędne. Nadziany cukinią z dodatkiem sera jest pełen smaku i aromatu. Dodatek charakterystycznej czarnuszki lekko zaostrza smak i jest idealnym dopełnieniem, polecam.   

Składniki: 

Farsz:

900 g cukinii

2 cebule, pociekanie

300 g białego sera

około 30 ml oleju słonecznikowego – 3 łyżki 

połowa pęczka pietruszki, drobno posiekana

1 łyżeczka soli

1 łyżeczka czarnego pieprzu

1 łyżeczka płatków czerwonej papryki, chili
1 łyżeczka curry

5 ząbków czosnku

Ciasto:

4 szklanki mąki

Pół szklanki ciepłej wody

0,8 szklanki oleju słonecznikowego lub oliwy

1 łyżeczka soli

Dodatkowo:

1 jajko, roztrzepane

kilka łyżek mleka

czarnuszka

Posiekaną cebulę podsmażamy na oleju – najlepiej w garnku. Dodajemy posiekany bądź przeciśnięty przez praskę czosnek. Cukinie bez obierania ścieramy na tarce o dużych oczkach. Dodajemy do cebuli, przyprawiamy solą, pieprzem, papryką i gotujemy około 5 do 7 minut, aż całość zmięknie. Mieszamy od czasu do czasu, a na końcu odstawiamy na chwilę do przestudzenia. Do masy dodajemy ser i dokładnie mieszamy. Doprawiamy do smaku. 

Do dużej miski przesiewamy mąkę. Dodajemy sól i pośrodku wlewamy pół szklanki wody i pół szklanki oleju. Dokładnie zagniatamy ciasto, do uzyskania gładkiej konsystencji. Przy takiej ilości ciasta jest to co najmniej 15 minut, możemy też wykorzystać odpowiednią końcówkę miksera. 

Ciasto dzielimy na kilka części – u mnie 7, układamy na posmarowanej pozostałą ilością tłuszczu tacy, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na bok na co najmniej godzinę.

Podsypując mąkę, każdą część ciasta rozwałkowujemy na cienki placek – jak na zdjęciu. Na środku wzdłuż rozkładamy farsz. Zawijamy ciasto w rulon i kroimy na pojedyncze ‘paszteciki’. 

Borek układamy na blasze i smarujemy roztrzepanym jajkiem z mlekiem, a następnie posypujemy czarnuszką. Wykładanie papierem nie jest konieczne, lecz możemy go użyć.

Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180*C na blasze, około 20 minut, najlepiej do uzyskania złotego koloru.