Cienkie, delikatne naleśniki, z wyraźnym smakiem kokosowym i bardzo chrupiącymi brzegami.
Smażone nieco dłużej niż klasyczne, mogą być jedzone nawet bez dodatków. Lekko przypominają cienkie domowe gofry.
W sezonie letnim polecam z dodatkiem wszelkich serków, czekolady, świeżych owoców lub ulubionych lodów.
Składniki – około 16
naleśników
400 ml mleka kokosowego – 1 puszka
250 g mąki
80 g cukru
2-3 jajka
40 g wiórków kokosowych
20 g oleju kokosowego – ewentualnie inny roślinny
200 ml ciepłej wody
Mleko przelewamy do miski. Dodajemy ciepłą wodę i mieszamy łyżką lub na wolnych
obrotach miksera. Dodajemy cukier oraz przesianą mąkę, dokładnie mieszamy
całość.
Wbijamy jajka i miksujemy ciasto na gładką konsystencję.
Dodajemy wiórki kokosowe i łyżką łączymy je z ciastem – nadają one dodatkowy
smak i konsystencję ciasta.
Ciasto powinno być dosyć płynne, lekki i jednolite.
Patelnie nagrzewamy na średnim ogniu. Najlepiej teflonową,
lekko przecierając ręcznikiem papierowym zwilżonym tłuszczem. Ciasto wlewamy na
patelnie i rozprowadzamy równomiernie.
Smażymy je trochę dłużej niż zwykle, aż brzegi zaczną lekko brązowieć, ale
uważamy by ich nie przypalić.
Czynność powtarzamy z pozostałym ciastem.
Smacznego
są cudowne! naleśniki to moje comfort food, dlatego każdy tak świetny przepis mnie zachwyca, a kokosowe tym bardziej :)
OdpowiedzUsuńpyszne! i kokosowe :)
OdpowiedzUsuńWYJĄTKOWE ! MUSZĘ WYPRÓBOWAĆ:) TYMCZASEM ZAPRASZAM NA CYNAMONOWE NALEŚNIKI Z SERKIEM I SYROPEM OWOCOWYM:POZDRAWIAM:
OdpowiedzUsuńhttp://gotujenacodzien.blogspot.com/2014/05/nalesniki-waniliowo-cynamonowe-z-serkiem.html
kokosowe naleśniki <3 cudo na talerzu :)
OdpowiedzUsuńświetnym pomysł wyglądają bardzo apetycznie:)
OdpowiedzUsuńWyglądają obłędnie :)
OdpowiedzUsuńjak wyglądają swietnie, ;) muszę takie zrobić - kradnę przepis ;)
OdpowiedzUsuń