Strony

sobota, 4 stycznia 2014

Salted Caramel Popcorn


Jak dla mnie po całym dniu na nogach, całym dniu różnych zajęć najlepsze jest uczucie kiedy wreszcie mogę usiąść, odetchnąć i odpocząć. Jeszcze lepiej odpoczywa się przy dobrym filmie, a popcorn to taka słodka fanaberia ;) A, że rozpoczyna się karnawał to można! ;)
Jeszcze mało popularny moim zdaniem w Polsce i dosyć kontrowersyjny smak karmelowy spotyka się ogromną aprobatą jak i negatywnymi komentarzami, ale jeśli lubicie słodkości to naprawdę polecam wypróbowanie przepisu. 
Dziecinnie prosty i chrupki, będzie również wspaniałym upominkiem, hitem na przyjęcia urodzinowe dzieci, jak i smakołykiem dla dorosłych łasuchów, bo jest pyszny ;)

Składniki (1 średnia miska):
30 ml oleju
ok 70 g ziaren kukurydzy na popcorn
2 łyżki miodu
3/4 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki aromatu waniliowego
1/2 łyżeczki cukru z nutą wanilii i kardamonu (opcjonalnie)
ok 90 g cukru
ok 40-50 g masła
szczypta sody
1-2 łyżki wody

Piekarnik nagrzewamy do 100*C.
W dużym garnku rozgrzewamy olej na średniej mocy palnika. Wrzucam ziarna kukurydzy i przykrywamy przykrywką. Po kilku minutach ziarna zaczną strzelać, a kiedy skończą wyłączamy gaz, zdejmujemy pokrywkę i przerzucamy do miski, wyrzucając przy okazji ziarna, które nie "wystrzeliły".

Do śmałego garnka wrzucamy wszystkie składniki na sos karmelowy: miód, cukier, sól, sodę, aromat, masło i wodę. Miksturę często mieszając doprowadzamy do wrzenia, wszystkie składniki się rozpuszczą a cukier zacznie karmelizować. Uważamy aby nie przypalić sosu - zaczynamy cały czas mieszać, aż sos będzie miał złoto - brązowy kolor.

Gorący sos wylewamy na popcorn w misce, dokładnie mieszamy łyżką! (absolutnie nie rękami!). Popcorn rozkładamy na blasze wyłożonej folią aluminiową. Wkładamy do piekarnika.
Po upływie 15 min mieszamy popcorn, po upływie kolejnych 15 minut blachę wyjmujemy i odstawiamy do całkowitego ostygnięcia (około 10 minut).
Popcorn łamiemy na drobne kawałki, smacznego!



Domowy Wyrób ŚWIĄTECZNA TĘCZA SMAKÓW 3  (kolor żółty)

4 komentarze:

  1. oj znam te słodkie fanaberie, znam. fajny pomysł na domową przekąskę, podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam :) Dla niego chodzę do kina ;)
    Trzeba się nauczyć robić taki w domu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję bardzo - dodaję do akcji z radością

    OdpowiedzUsuń