Zdecydowanie polecam, cupcakes wart grzechu ;) Przecieranie kolejnych kuchennych szlaków uważam za wyjątkowo udane. Dość szybkie w wykonaniu, z aromatyczną nutą cytryny z dodatkiem pysznych malin i żurawiny, a do tego lekki orzeźwiający krem ;)
Składniki na 12
dużych cupcakes:
Masło (60 g)
Mąka pszenna (200 g)
Proszek do pieczenia
(2 łyżeczki)
Soda oczyszczona ( ½ łyżeczki)
Cukier (130 g
drobnego cukru) – w zależności od tego jak słodkie lubimy wypieki, ja dałam
około 100 g
Skórka otarta z 1 i ½
cytryn
Sok z 1 cytryny
Mleko (około 120 ml) np.
0%
Jajko (1 duże)
Maliny (150 g) - dodałam
mrożone
Suszona żurawina
(duża garść) – zależy od naszych upodobań
Mój pomysł na krem:
Śmietana 36% (200ml) –
użyłam Piątnicy
Skórka otarta z ¾ cytryny
Sok z cytryny (według
uznania)
Cynamon (spora
szczypta)
Żelatyna rozpuszczona
w wodzie (ok. 1,5 łyżeczki)
Cukier puder (według
uznania)
Masło roztapiamy i
odstawiamy do ochłodzenia. W misce mieszamy przesianą mąkę, proszek do
pieczenia, sodę, cukier i skórkę z cytryny.
Do naczynia z
podziałką wlewamy sok z cytryny i dopełniamy do 200 ml mlekiem. Dodajemy
roztrzepane jajko oraz rozpuszczone masło i mieszamy.
Łączymy oba naczynia,
dodając zawartość naczynia z mlekiem do tego z mąką i mieszamy do dokładnego
połączenia składników.
Dodajemy maliny oraz
żurawinę. Ja maliny rozpuściłam w mikrofalówce, odsączyłam i dodałam do ciasta.
Formę wykładamy
papilotkami i napełniamy je do ¾ wysokości.
Nasze cupcakes
pieczemy w temperaturze 200 stopni C przez około 25 min. Wyjmujemy je z piekarnika
i zostawiamy w formie na około 5-10 min ponieważ będą dość miękkie.
Śmietanę ubijamy na
sztywno, po ubiciu dodajemy żelatynę i sok z cytryny, po czym dokładnie
mieszamy. Dodajemy resztę składników ponownie dokładnie wszystko
mieszając/miksując. Kiedy będzie gotowa dekorujemy nasz pyszne ciasteczka aby
stały się jeszcze bardziej pyszne ;)
Smacznego ;)
jeju jakie śliczne :D
OdpowiedzUsuńDziękuję, starałam się pomimo nieodpowiedniej końcówki do kremu ;)
UsuńMoje pierwsze, ale zdecydowanie nie ostatnie, wyszły przepyszne ;)
pięknie się prezentują:)
OdpowiedzUsuńWyglądają wspaniale! Dołączyłam jako łasuch do Twojego bloga ;) . Widać,że gotowanie i fotografia to Twoje pasje. Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńHej, dziękuję, naprawdę ;)
UsuńJeśli chodzi o kuchnię to jakoś tak od niedawna a rzeczywiście, fotografia to coś co kocham, przy okazji mogę zaprosić na http://ewielgosphotography.blogspot.com/ ;)
super! Muszą być pyszne z tymi malinkami i żurawinką... taki lekki słodko kwaśny smak to jest to!
OdpowiedzUsuńProszę o wklejenie działającego banerka akcji, a nie tylko obrazka. Baner po kliknięciu musi przenosić na stronę akcji :) proszę o poprawkę, wtedy z przyjemnością zaakceptuję przepis :)
OdpowiedzUsuńPoprawione ;) Dziękuję, za uwagę, coś się musiało zepsuć przy wstawianiu ;)
UsuńPyszne wyglądają..prosze o banerek do akcji.
OdpowiedzUsuńPoprawione ;) Dziękuję, za uwagę, coś się musiało zepsuć przy wstawianiu ;)
UsuńWyglądają fantastycznie, faktycznie takie już lekko wiosenne :)
OdpowiedzUsuń